Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Aktualności

Chciał kupić motorynkę, stracił 1000 złotych

Data publikacji 12.03.2025

Kolejne oszustwo w sieci. Tym razem oszukany został mieszkaniec gminy Sokółka, który chciał kupić motorynkę. Na jednym z portali ogłoszeniowych znalazł interesujące go ogłoszenie. Mężczyzna przelał zaliczkę rzekomemu sprzedającemu, zaraz po tym kontakt z nim urwał się. W efekcie mężczyzna stracił 1000 złotych. Apelujemy o zachowanie ostrożności i rozsądku podczas zakupów na odległość.

Atrakcyjne oferty, fikcyjne opinie klientów, czy żądanie przedpłaty - internetowi oszuści chwytają się różnych sposobów, żeby wyłudzić od nas pieniądze.Tym razem oszukany został 44-letni mieszkaniec gminy Sokółka. Mężczyzna chciał kupić motorynkę. Na jednym z portali ogłoszeniowych znalazł interesujące go ogłoszenie, w atrakcyjnej cenie. Po kontakcie telefonicznym ze sprzedającym wpłacił na wskazane przez niego konto zaliczkę. Jednak po potwierdzeniu przelewu kontakt ze sprzedającym urwał się. Wtedy mężczyzna zrozumiał, że miał do czynienia z oszustem. Pokrzywdzony w efekcie stracił 1000 złotych.

Policjanci ostrzegają przed oszustami wykorzystującymi internetowe portale sprzedażowe i przypominają:

  • kupując w sieci, kierujmy się ograniczonym zaufaniem do sprzedającego,
  • zachowujmy całą korespondencję ze sprzedawcą,
  • sprawdzajmy, czy sklep, bądź osoba prywatna podaje swój adres i numer telefonu,
  • pamiętajmy, że mamy możliwość uzgodnienia sposobu płatności za wybrany przedmiot, jeśli tylko pojawiły się wątpliwości co do wiarygodności sprzedającego, warto umówić się na "odbiór osobisty" lub wybrać opcje płatności "za pobraniem", jeżeli nie ma takiej opcji u sprzedającego, niech wzbudzi to naszą czujność,
  • nie dajmy się nabrać na „super promocje” – bardzo często niska cena jest tylko „haczykiem”, na który oszuści „łowią” swoje ofiary.
Powrót na górę strony