Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pijany wjechał do stawu i zasnął

Data publikacji 12.08.2020

Do dyżurnego sokólskiej komendy zadzwonił mężczyzna, który idąc łąką w miejscowości Kumiała zauważył w swoim stawie samochód. Kia była częściowo zanurzona. W środku spał pijany mężczyzna. Okazało się, że chciał sobie skrócić drogę.

Dziś, przed 7 do dyżurnego sokólskiej komendy zadzwonił mężczyzna, który idąc łąką w miejscowości Kumiała zauważył w swoim stawie samochód. Kia była częściowo zanurzona. Mężczyzna natychmiast zaalarmował o sytuacji służby dzwoniąc na numer 112, a następnie upewnił się czy nikt nie potrzebuje pomocy. Na tylnym siedzeniu samochodu spał 45-latek, od którego czuć było silną woń alkoholu. Przybyli na miejsce policjanci z „drogówki”  przeprowadzili m.in. badanie trzeźwości. Badanie alkomatem wykazało, że 45-latek ma blisko promil alkoholu w organizmie. Okazało się, że poprzedniego wieczoru mężczyzna wyjechał ze swojej posesji do baru. Chcąc skrócić sobie drogę, 45-latek przejechał przez pole, wjechał w zarośla, a następnie do stawu. Mężczyzna  natychmiast stracił prawo jazdy, a teraz za swoje bezmyślne zachowanie odpowie przed sądem.

Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do lat dwóch.

  • Straż Pożarna wyciąga ze stawu samochód, którym jechał nietrzeźwy mężczyzna.
  • Zatrzymany mężczyzna jest poddawaniu badaniu na zawartość alkoholu w organizmie.
  • Mężczyzna w obecności policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego jest poddawany badaniu na zawartość alkoholu w organizmie.
Powrót na górę strony