"Gucio" wytropił ściganego
Kierowca opla jechał środkiem jezdni z dużą prędkością i nie zatrzymał się do kontroli. Po kilku kilometrach pościgu ulicami miasta mężczyzna porzucił samochód i uciekał pieszo. Wytropił go policyjny pies Gucio. 24-letni obywatel Turkmenistanu tłumaczył, że uciekał, bo nie miał przy sobie dokumentów. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu i tego samego dnia usłyszał zarzut niezatrzymania się do kontroli. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z sokólskiej patrolówki, na jednej z głównych ulic w mieście, chcieli zatrzymać do kontroli opla. Jego kierowca jechał środkiem jezdni z dużą prędkością. Siedzący za kierownicą mężczyzna zlekceważył jednak polecenia mundurowych i zaczął uciekać. Po kilku kilometrach pościgu ulicami miasta porzucił auto, w którym uszkodzona została opona. Kierowca kontynuował ucieczkę pieszo. Wtedy czynności mundurowych wsparł policyjny pies Gucio, który namierzył uciekiniera. Po chwili mężczyzna był już w rękach policjantów. Okazało się, że to 24-letni obywatel Turkmenistanu, który twierdził, że uciekał, bo nie miał przy sobie dokumentów. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu i tego samego dnia usłyszał zarzut niezatrzymania się do kontroli. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.